„Franciszka” Anny
Piwkowskiej. Znana poetka i autorka pisarskich biografii, lecz także
nauczycielka polskiego w jednym ze stołecznych gimnazjów, postanowiła napisać
powieść dla panienek, przepraszam, dla współczesnych nastolatek. Zamieszała w
kotle swojego doświadczenia belferskiego połączonego z odrobiną prywatnych
wspomnień oraz rozmów z uczniami; doprawiła sporą dawką najpiękniejszej poezji
kobiecej i stworzyła potrawę pełną uroku i klasy, którą pochłania się jednym
kęsem.
Autorka snuje przed nami losy tych trzech kobiet: babki, matki i Franciszki, losy trudne i pokręcone, cierpienie i głód miłości, zagubienie w świecie. Kiedy się to zaczęło, trudno powiedzieć. Kto pierwszy odrzucił ład moralny, kto pierwszy dokonał śmiertelnie złego wyboru; kto podjął tę decyzję, która położyła się cieniem na życiu Ewy, Nataszy i Franciszki – tego autorka nie mówi. Pokazuje natomiast owoce, jakie niesie ze sobą rozbicie rodziny, brak rodziny, brak ojca; owoce gorzkie i kwaśne, od których cierpną zęby.
Piwkowska prowadzi
nas przez trudny czas przemiany człowieka z dziecka w osobę, w podmiot
liryczny poematu własnego życia. Franciszka pozbawiona oparcia domu rodzinnego – dzięki dobrej wróżce
autorce – znajduje oparcie w ludziach obcych, a także w poezji, a właściwie w
poetkach. Franciszka wygrywa, odnajdując swoją tożsamość, swoje powołanie, a
wreszcie swoją babkę.
Warto poszukać
„Franciszki”; warto ją przeczytać i dać do przeczytania swoim córkom.
Chciałabym, aby moje dzieci jako panią od polskiego miały właśnie Annę
Piwkowską.
Anna Piwkowska
„Franciszka”, wydawnictwo Małe Zeszyty 2014 (Fundacja Zeszytów Literackich)
Ilustrowała Emilka
Bojańczyk
Książka do kupienia w
księgarni Zaczytanie, Józefów, ul. 3 Maja 90, www.zaczytanie.com.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz